Historia Ziemi Łukowskiej – obfitująca w ważne wydarzenia historyczne, zna wiele ludzkich krzywd i dramatów, których mieszkańcy doznawali od zaborców i okupantów. Kto wie, czy nie najdotkliwsze spotkały ich jednak ze strony powojennej władzy polskiej – tej, która z założenia powinna budować przyszłość i chronić swoich obywateli. Jedna z takich krzywd spotkała mieszkańców miejscowości Jagodne, położonej na terenie obecnej Gminy Łuków.

W bieżącym roku mija 60 lat od dnia, w którym wieś została wysiedlona, jej mieszkańcy wykwaterowani do województwa olsztyńskiego, a w miejscu wsi, został utworzony, istniejący do dzisiejszego dnia, poligon wojskowy.

W rocznicę wysiedlenia, jak mówią byli mieszkańcy wsi Jagodne – wypędzenia ich przez ówczesną władzę, w niedzielę 11 sierpnia, nieopodal byłej miejscowości Jagodne, odbyła się uroczystość upamiętniająca tamte bolesne wydarzenia. Wzięli w niej udział żyjący jeszcze mieszkańcy wsi Jagodne i ich rodziny, senator Rzeczpospolitej Polskiej – Stanisław Gogacz, władze samorządowe i administracyjne województwa lubelskiego, władze powiatu łukowskiego, władze gmin Ziemi Łukowskiej, Nadleśnictwa Łuków oraz przedstawiciele Wojska Polskiego i Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Koło Łuków.

Na początku uroczystości Krzysztof Fornal – autor publikacji pn. „Jagodne – zapomniana historia…”, przestawił rys historyczny wsi Jagodne – wsi, o której pierwsze informacje pojawiły się już w XVw. Mszę Św. w intencji Mieszkańców Jagodnego – zarówno tych, po których nie została już nawet pamięć, jak również tych, którzy ciągle żyją i pamiętają dramat sprzed lat, odprawił ks. Antoni Sulich – proboszcz parafii w Dąbiu. Homilię zaś wygłosił ks. Stanisław Chodźko – dziekan Dekanatu Zbuczyńskiego. Nawiązując w niej do krzywd mieszkańców Jagodnego, podkreślił, że to nie idee ani ideologie są najważniejsze, ale człowiek i to właśnie jego potrzeby i problemy powinny być centralnym punktem każdego systemu.

Bardzo wzruszającym momentem – zwłaszcza dla przybyłych na uroczystość mieszkańców Jagodnego, było odsłonięcie i poświęcenie tablicy upamiętniającej wysiedlenie. Tablicę na której widnieje następujący napis „Pamięci mieszkańców wsi Jagodne, wysiedlonych w latach 1953 – 54 przez ówczesne władze, w uznaniu ofiar i krzywd. Mieszkańcy gmin Łuków i Stoczek Łukowski. Żdżary, 11.08.2013r.”, odsłoniły dwie mieszkanki wysiedlonej wsi – Jadwiga Pucyk i Albina Tomasiak. Następnie opowiedziały, jak wyglądały ostatnie dni liczącej ponad 500 lat miejscowości.

Na zakończenie uroczystości, każdy z przybyłych na nią otrzymał wspomnianą publikację „Jagodne – zapomniana historia…”.

W ten sposób pamięć o ludziach, którzy tu mieszkali, pracowali, przeżywali swoje radości i troski – będzie trwała. Tablica oraz publikacja są znakami, które pozwolą tę pamięć zachować na długo, nawet wtedy, kiedy nie będzie już świadków wysiedlenia, ani nawet dzisiejszej uroczystości – tak o potrzebie pielęgnowania pamięci o mieszkańcach Jagodnego mówi jeden z organizatorów uroczystości – Wójt Gminy Łuków Mariusz Osiak. Dodaje również, że ta uroczystość nie tylko przypomina dawno zapomnianą historię, ale jest również, a może przede wszystkim – szacunkiem składanym przez nas ludziom, dla których Jagodne przez 500 lat było domem i tak nagle, jedną decyzją, przestało nim być…

Obok Wójta Gminy Łuków, organizatorami uroczystości byli: Wójt Gminy Stoczek Łukowski – Marek Czub, Nadleśniczy Nadleśnictwa Łuków – Grzegorz Uss, Radny Powiatu Łukowskiego – Krzysztof Fornal, Radna Gminy Łuków – Elżbieta Dynek oraz Robert Wysokiński – jednocześnie jej pomysłodawca.

Opracowanie: Katarzyna Kuć

Fotorelacja - kliknij zdjęcie powyżej
(autorem zdjęć użytych w prezentacji jest Pan Paweł Przeździak)

Opublikowano dnia: 2013-08-12 przez: * webadmin * w kategoriach: Informacje
| Wróć do listy artykułów